Listopad to jeden z najmniej przyjemnych miesięcy w roku – dni stają się coraz krótsze, pochmurne, szare i w niczym nie przypominają złotej, październikowej jesieni. To właśnie przedostatni miesiąc w roku to czas największej ilości zachorowań na tzw.
depresję sezonową. Głównym czynnikiem obniżenia nastroju jest wówczas zdecydowanie mniejsza ilość światła oraz niska temperatura.
Jak sobie więc radzić z sezonową depresją? Jednym z najlepszych sposobów jest zachowanie zdrowego trybu życia to regularna aktywność fizyczna, taka jak jogging lub długie spacery. Dzięki temu nasz mózg otrzyma wystarczająco dużą ilość tlenu, a w organizmie zwiększy się produkcja endorfin.
Jeżeli nie możemy zmotywować się do biegania w pochmurny listopadowy dzień, dobrym pomysłem będzie zapisanie się do klubu fitness. Karnet oraz personalny trener na pewno zmobilizuje nas do działania.
Nie powinniśmy zapominać także o bogatej w składniki, zbilansowanej diecie. Jako że depresja sezonowa związana jest również z brakiem odpowiedniej ilości światła, pomóc nam może tu specjalna lampa solarna imitująca promienie słoneczne.
Dzięki niej nawet najbardziej pochmurne dni nie będą aż tak bardzo szare.